sty 24 2004

..:SoBoTa:..


Komentarze: 16

Sobota nie zapowiada się zbyt ciekawie, tzn. muszę czytac książkę i uczyć się do klasówek może wieczorkiem wyrwę się do koleżanki i to by było na tyle atrakcji na dziś :/ Moja mama chce iść do szkoły bo na wywiadówce nie była... mam tylko nadzieję że do poniedziałku jakoś jej to wybiję z głowy... będe musiała... :)

@si@ : :
Nikt_ważny
28 stycznia 2004, 14:38
Jest już środa. Napisz jakąś notkę...
Wiola
27 stycznia 2004, 17:13
taa auczylas sie ..ja nic .kuuured ..ajś Pozdrawiam!
27 stycznia 2004, 15:52
nio to zycze powodzenia;D Pozdrawiam;-)
26 stycznia 2004, 12:58
i jak? idzie?moze nie bedzie tak zle!?
25 stycznia 2004, 20:31
Obawiam się że mama i tak pójdzie do szkoły :(
25 stycznia 2004, 19:55
NO TAK...JA TEŻ NIE CHCE WYWIADÓWKI..U NAS DOPIERO W ŚORE...NO I W ŚRODE DZIEŃ ZAGŁADY:p 3MAJ SIE SŁOŃCE...BUZIAKI:*:*:
nie_taka_zla
25 stycznia 2004, 18:12
U t niezawesolo.Ale poczekaj az wszystko minie.Bo minie:D
25 stycznia 2004, 17:36
No właśnie...po co ma się przemęczać i stresować...oszczędź mamusi bólu i cierpienia... Najlepiej to jej nie przypominaj....może sama zapomni... :) :) :) A fuj ! ... ksiązka...wypluj to słowo! Heheh... ja mam ferie i jak to ja.........nic nie robie! Nikt mnie od tego nie powstrzyma!!!! Yeah! 3maj sie cieplutko! :*:*:*
25 stycznia 2004, 14:09
wybij wybij jej to z głowy po co ma zawału dostac ,no chyba ze masz super ocenki to sie nie obawiaj:)
aVeKaMiLkA-yeah!
24 stycznia 2004, 23:08
Heh.......moja stara tesh chce pójść do szkoły w poniedziałek....mam nadzieje ze da sobie spokój z taka wyprawą....siedze jak na szpilkach niech nie idzie!! Niop....to niefiem co mam pisac....no ale i tak jush kończe papa 3m się!!
Kumcia
24 stycznia 2004, 22:15
sobota---> okropna!!! nic dodac nic ujac!
Nikt_ważny
24 stycznia 2004, 16:29
Czytać książkę, hmm w wakacje przeczytałam ich 9 :-) a teraz jakoś znowu odechciało mi się czytać. To chyba z powodu nauki, i chłopaka, którego kocham :-(...
mała_olsztyn
24 stycznia 2004, 15:39
no właśnie moja kofana mamusia tesh idzie na wyfiadowkę... a ja niii muszę czytać książki bo dopiero faraona przerobiliśmy i mam dość książek na.... na długo :*
.::*bronxi*::.
24 stycznia 2004, 13:56
A bleah...szkoła...wyfiadówka..mama..boshe..mieshanka wybuchowa..lepiej siem staraj z ty przekonaniem bo bedzie żeźnia...przynajmnie ja tak mysle..
24 stycznia 2004, 12:39
Taa...cierpie ten sam żywot co ty :( czytac ksiazke ble!Jeszcze sie poucze troche,czymaj sie moze przyeżyjemy hehe :)pozdrówko!

Dodaj komentarz