Komentarze: 5
Dzisiejszy dzień właściwie to spędziłam na mieście jeśli nie cały to jego sporą część bo od 11 do 16 (czyli jakieś 5 godzin) w dodatku nic nie kupiłam pomimo że jestem przy kasie (pierwszy raz od dłuższego czasu) ale cóż tak zwykle bywa jak nie mam kasy to w sklepach są fajne rzeczy których i tak nie mogę kupić a jak ją mam to poprostu nic ładnego nie ma.
W czwartek dyskoteka w rolniku chcem iść (tylko niewiem czy będe mogła), ale z drugiej strony chodzi tam kilka osób które niekoniecznie chciałabym spotkać... trudno. Jeżeli pójdę tozamierzam jednak dobrze się bawić i nie myśleć o niczym ani o nikim... Ale to tylko założenia zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce...