si

Wrrr... drugi raz muszę pisać notkę..

Pomimo że to poniedziałek to jednak nie było tak najgorzej. Klasówka z chemii była raczej sprawdzianem na umiejętność ściągania niz naszej wiedzy. Juro za to piszemy gegre i już tak łatwo nie będzie... Dziś znów spadł śnieg i jakoś pomału robi się świątecznie miasto jest już udekorowane. Za 6 dni kończę 16 lat i nie będe ukrywała że z tego też się cieszę :P

wczoraj byłam w Warszawie, raz na jakiś czas mozna tam sobie pojechać żeby zrobić zakupy i odwiedzić rodzinę ale gdybym miała tam mieszkać to sama niewiem... :/

Wiem że notka nie ma wogle ładu ale to dlatego że jestem śpiąca Zzz...Zzz... Zzz...

Właśnie skończyłam się uczyć, jestem już strasznie senna dziś odrabialiśmy 2 stycznia i miałam do szkoły na 8.00 więc w tej chwili prawię śpię:) Jutro jadę do Warszawy znowu trzeba będzie wcześnie wstać i kolejny dzień będę łazić nieprzytomna, ale trudno. Jak myślę o poniedziałku to mi słabo, znów klasówki i to wszystko.....

U mnie nic nowego i dlatego nie dodaję notek bo nie ma oczym pisać :) Jutro mam 7 lekcji odpracowujemy 2 stycznia. Byłam dziś na mieście spotkałam dwie koleżanki ze starej klasy trochę sobie pogadałyśmy one też tak jak ja chcą wrócić do gimnazjum :> Izka ma dość stania w sklepie a Kaśka też jakoś nie jest olśniona nową szkołą, no cóż niestety tak bywa...

Przez czytanie tych wszystkich Waszych świątecznych notek mimowolnie zostałam wprowadzona w świąteczny nastrój :D:D:D ale to chyba dobrze... z drugiej strony zostały jeszcze 2 tygonie nauki!!!!!!!! i chyba jeszcze nie powinnam nastawiać się na święta. Obiecałam sobie, że nie będe poruszać smutnych tematów i narzekać (przynajmniej narazie :>) bo ostatecznie nie jest tak źle a ja bez przerwy jęcze.

Co więcej mogę napisać? W szkole nie najgorzej co prawda jestem zasypana kartkówkami i klasówkami, ale jakoś sobie radzę:D:D. Dziś dostałam 3+ z woku z wypracowania pewnie ocena była by wyższa gdybym napisała to na ładnej kartce ale nie napisałam i mam 3+ hehe (i szczerze mówiąc to mi zupełnie wystarcza). Jeśli jutro starczy mi odwagi może wyjaśni się pewna ważna dla mnie sprawa, ale to dopiero się okaże...

Rodzice nadal się kłócą, ja muszę się uczyć do jutrzejszej klasówki z historii (oby tylko 2 dostać i będzie dobrze) i odbieram miłe sms'ki których autor pisze że jestem szmatą... Życie jest piękne!!!!!!!!!!!!